Jeszcze wciąż jesteśmy na wakacjach, choć koniec tego dobrego się niestety zbliża. Wciąż i nieustannie jesteśmy bardzo zajęci. Tośka np. pilnuje zbiorów.
Ja... poluję, tak, tak, stałem się, ku swojemu zdumieniu, łownym kotem. Najpierw była mała myszka, a teraz nornica. Wow.
Maciek jedynie się mocno leni.
Poza tym uczęszczamy na spacery z naszymi ludziami.
Najpierw idziemy karmić kaczki,
a potem fru... i
włączamy żarówy, bo ciemno jakby :)) Ale fajnie jest, chcielibyśmy jak najdłużej, ale... podobno wakacje się kończą. A może coś źle usłyszałem?
Wielkanoc :-)
-
*Wspaniałych Świąt Wielkanocnych ,*
*relaksu, wypoczynku i smakołyków,*
*oraz ...*
*duuuużo kocich baranków :-) :-) :-)*
*Pozdrawiamy :-)*
7 lat temu
Fajne macie te wakacje i jakie " pracowite " :)
OdpowiedzUsuńMaciek się nie leni, tylko czuwa nad wszystkim i bacznie "paczy", czy wszystko jest w porządku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ech jak ja wam zazdroszczę tych wakacji,
OdpowiedzUsuńa moje koty w domu :-(