niedziela, 21 października 2012

Ta ostatnia niedziela?

Dzisiaj byłam na działce, ja Tosia, znaczy się. Maciek też był, ale wcześniej. Było superowo, tylko ludzie dymu narobili co niemiara.






I musiałam wynieść się  do sąsiadów,




No ale jak przestało dymić, to wróciłam i zainteresowałam się... sikorkami,

których na działce pojawiło się multum.


No więc tak sobie siedziałam, i tak się na nie gapiłam, i tak sobie myślałam, że mogłabym się z nimi zaprzyjaźnić :))))

Tylko że one chyba niekoniecznie chciałyby zaprzyjaźnić się ze mną :((( A szkoda.

Tak więc  pozostało mi na nie patrzeć.

Ponoć zima się  zbliża i chyba teraz to już nie tak prędko na działkę pojedziemy. Ale ta ostatnia niedziela była fajna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz