Najlepsze były noce, bo tam na działkach jest ciemno, że oko wykol. My koty widzimy w ciemności lepiej niż w dzień, ale cały ubaw mamy z ludzi, którzy chodzą z latarkami, świeczkami i lampkami, bo po prostu nic nie widzą.
Maciek nawet zaczął na coś tam w nocy polować,
ale mu się chyba nie udało mimo cierpliwego siedzenia nad dziurą w ziemi, bo chodził potem taki zmartwiony
po tej czarnej nocy, kiedy ja obserwowałem wszystko z góry.
Rankiem wybrałem się na polowanie i znowu złapałem ważkę, ale tym razem szybko się przed Maćkiem ukryłem, coby mi jej nie wyrwał.
Kiedy ja biesiadowałem, stała się rzecz niebywała. Ludzie zabrali mojego słonika, wycięli krzaki i pozostawili wolny plac nie wiedzieć dla kogo.
Gdy to ujrzałem, omal się nie rozpłakałem. Nie pomogło szukanie słonika w krzakach
ani rozgrzebywanie nowego placyku.
Chyba bezpowrotnie straciłem mojego przyjaciela... słonika. Zmęczony i zdegustowany powędrowałem na drzewo,
z dala od przyziemnych trosk.
CLOVIN II Septon .... to jest TO w kocim swiecie ...
-
... w swiecie kotków czyścioszków i ich ludzi.
Kotki to najczyściejsze zwierzaki pod słońcem - dbają o to same.
Ale .
Człowiek musi dbać o czyste legowiska...
7 lat temu
oddac słonika kotowi :)!!!
OdpowiedzUsuńSłonik wróci już niebawem w odnowione miejsce ku uciesze Lucka:))
OdpowiedzUsuń