Dzisiaj postanowiłem pooglądać świat z góry. Wdrapałem się przeto na balkonową kratę i przypatrywałem się ulicy.
W międzyczasie do stołówki zawitał gołąb, czemu by z nim nie pogadać, pomyślałem, skoro nie mogę go zjeść.
Tak więc zawisłem na tej kracie na dłużej i ucinałem sobie pogawędki.
Trochę to wiszenie na kracie uciążliwe się okazało, postanowiłem zejść, tylko jak?
W końcu usiadłem na parapet i wtedy odkryłem, że gołąbek odbija się w szybie. Zdumiewające!
Takim oto sposobem miałem dwa gołębie, oryginał na balkonie i kopię na szybie.
Tak mi się to spodobało, że wciągnąłem w tę zabawę Maćka.
Każda zabawa jest męcząca, nawet takie wspinanie po kracie, i zakończona być musi wykwintnym jedzeniem
i drzemką, najlepiej w szafie pełnej swojskich zapachów moich ludzi.
CLOVIN II Septon .... to jest TO w kocim swiecie ...
-
... w swiecie kotków czyścioszków i ich ludzi.
Kotki to najczyściejsze zwierzaki pod słońcem - dbają o to same.
Ale .
Człowiek musi dbać o czyste legowiska...
7 lat temu
Ale się Lucek nagimnastykował :-)
OdpowiedzUsuń