poniedziałek, 30 maja 2016

Wiosna pachnąca latem

Dojechałam (Lusia) do Tosi, aby cieszyć się tym pięknym latem w środku wiosny :))

Na początku rozeznanie, gdzie, co i jak, potem już pełny luzik.


Wypoczynek na drzewie to jest to.
Ostrzenie pazurków o pień, a nie o drapak, wow.

Odpoczynek na tarasie i zwykłe letnie lenistwo.


Uroki spędzania całego dnia na działce są nie do opisania.

Patrzcie i podziwiajcie, oto szczyt relaksu w wykonaniu Tosi.
A chłopaki w domu odpoczywają od nas :))


środa, 18 maja 2016

Jestem na działce

Pojechałam już 10 dni temu, ale szczerze mówiąc pogoda nie powala, więc nic nie pisałam. Czasami w nocy marzy mi się ciepła kołderka w domu, ale... dobrze jest.
Większość dnia spędzam spacerując po działkach albo siedząc na drzewie i wypatrując moich człowieków.

Czasami zasadzam się w zaroślach w oczekiwaniu na jakąś zdobycz.

Albo zwyczajnie się wyleguję.

Na działce są ze mną moje działkowe koleżanki: Dosia i Fifka.





Ponoć reszta domowej drużyny ma przyjechać jak się ociepli.