piątek, 17 sierpnia 2018

Motto na dziś

Kot, który pozwala sobie na szaleństwo, nie jest tak głupi, na jakiego wówczas wygląda.
Mój komentarz: No nie wiem, ale nie będę Maćkowi ubliżał.

wtorek, 14 sierpnia 2018

Wakacje cd.



Dni mijają coraz szybciej, jeden do drugiego podobny, jeszcze lato, ale za progiem jesień... Starzeję się chyba. Sami zobaczcie: jadam na kanapie,
rozciągam ciało, coby się nie zastało,
albo po prostu śpię, śpię, śpię...
Mam wrażenie, że kiedyś było inaczej, nawet jak siedziałem w domu, to więcej się działo. Choćby z Maćkiem się pobiliśmy. Tymczasem Maciek teraz... wcale ode mnie nie lepszy. Moim zdaniem mocno skapcaniał z wiekiem.
A może najlepiej zwalić wszystko na upały. I brak dziewczyńskiego towarzystwa. Sam nie wiem. Ale nie będę smęcił. Mam na bieżąco wieści z działki, to się z Wami podzielę.

Zacznijmy od tego, że kiedyś wszyscy tęsknili za słońcem, a teraz wszyscy mają go czasami serdecznie dość. Odbywa się wielkie polegiwanie w każdym dostępnym skrawku cienia, mimo że koty przecież kochają słońce. Na głowie świat stanął!

Dziki lokator Warsik

Tosia
Lusia
 
Każdy skrywa się gdzie może. 
Tylko woda źródłem życia jest.
A propos, podlać by się zdało, ale kto ma na to siłę? Może ja spróbuję jako najmłodsza.  
Eee tam, chyba wolę przejść się po drzewie.
Czekamy niemrawo pod furtką na człowieka, który też przybywa mocno niemrawy. 

Po południu odprowadzamy człowieka tęsknym wzrokiem, 
choć tak naprawdę za nim nie tęsknimy. Jeszcze się nabędziemy razem. Teraz korzystamy z uroków przyrody i wakacji. Kumplujemy się z tutejszymi, przeganiamy intruzów.

Zdarzają się „wykopaliska” – niespodzianki. Tosia wygrzebała z ziemi :) Ale nie zrobiła krzywdy i zagrzebała z powrotem wystraszoną ropuszkę. 
Na szczęście czasem pojawia się deszcz. I tak to wygląda. Przepięknie :) i orzeźwiająco.