czwartek, 20 września 2012

Ups

Człowiek wziął mnie na działkę, mnie samą, toteż skorzystałam i sobie trochę pofolgowałam :))


 Poszłam na zwiedzanie tzw. hydroforni, a stamtąd przeszłam na działkę sąsiada.

Nawet fajnie tam było i jakoś na moją działkę mi się nie spieszyło.


Ludź się trochę zdenerwował i zapowiedział, że następnym razem nie pojadę, no cóż, i tak bywa. Zresztą pogoda się skiepściła i wcale mi nie żal, że siedzę w domu. No dobra, trochę mi żal motyli,


ale jak tylko pogoda dopisze, to pewnie jeszcze się z motylami spotkam :))

1 komentarz: