sobota, 13 października 2012

Nudno nam

Zimno jakoś się zrobiło, na działkę w zasadzie nie jeździmy :(( Przesiadujemy za to w domu i się nudzimy.

Tośka się zabawia. Maciek drzemie,

ludzie robią porządki na działce,

a ja... czytam.


Czasami wszyscy urzędujemy w kuchni... ot tak aby dla urozmaicenia codzienności.

Oczywiście Tośka gra tzw. pierwsze skrzypce i pomaga w gotowaniu.

Ale wszyscy mimo wszystko marzymy, aby jeszcze pojechać na działkę.





4 komentarze:

  1. Wcale się nie dziwię... Taka działka to fantastyczna sprawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie urzędujecie :-)))
    A kto by nie chciał na działkę ...
    Ja chcę żeby było lato ot co...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuchnia! To swietny pomysl na ponure dni jesienne. Zawsze warto sprawdzic czy ludzie "zmadrzeli" i zamiast serwowac jakies warzywka postanowili wreszcie zmienic diete na porzadna kocia - np. surowy swiezy kurczaczek ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten rudzielec na górze bardzo podobny jest do mojego Edzika, z tymże mój jest w 90% biały, w 10% czarny, ale spojrzenie podobne
    Kociarz

    OdpowiedzUsuń