piątek, 6 marca 2015

Wiosna to już, czy jeszcze nie?

Za oknem różnie bywa, raz słońce, raz śnieżyca. Człowieki mówią, że w marcu jak w garncu, nie wiem, co to znaczy, ale chyba wiosny jeszcze niet.
Na działce takie ci to coś wyrosło,



a na balkon zawitały szpaki,

znaczy że wiosna, tak?

Mama Misia to ma fajne życie, biega po działce, że aż furczy,


A my? W promieniach żarówy opalamy się na kanapie :))


2 komentarze:

  1. Jeszcze chwila, jeszcze momencik i będziecie jeździć na działkę i grzać się w słoneczku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przebisniegi!!! Jak ja za nimi tesknie. Tu za oceanem (moze to zla szerokosc geograficzna) przebisniegow nie ma: sa krokusy i pozniej zawilce, ale nie przebisniegi.. A mialam ich cale kepy w ogrodzie. Mama Misia wyleguje sie na sianku (ciepelko) - az zazdrosc bierze. Juz niedlugo tez bedziecie sie tam wylegiwac. A zdjecie zbiorowe macie przepiekne!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń