wtorek, 28 sierpnia 2012

No i po wakacjach :((

Wczoraj wróciliśmy z wakacji, szkoda, że już się skończyły, było superowo :))
Chodziliśmy na spacery,

bardzo zresztą długie spacery, po których byliśmy tak zmęczeni, że czasami ledwo dochodziliśmy do swojego ogródka.


Któregoś dnia, po spacerze, leżąc tak sobie, patrzymy, oczy przecieramy ze zdumienia, w końcu włączyliśmy żarówy, coby lepiej widzieć,



a tu przed nami konie znaczy łosie.


Trochę się ich z początku przestraszyliśmy, ale potem poszliśmy je pooglądać, te wielkie jak łosie konie, wróć, te wielkie jak konie łosie :))



Jak już się napaczyliśmy, to wróciliśmy do siebie i ze zmęczenia pokładliśmy się spać.


Paczenie na łosie strasznie wykańcza.

3 komentarze:

  1. Ojej jakie duże te łosie, to mieliście rozrywkę niezłą :-)
    Szkoda,że to koniec wakacji...

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję tego wykończenia. Ale warto było, bo Łosie okazałe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej!!!! Straszne te łosie - wcale się nie dziwię, że paczenie na nie wykańcza takie małe, ale dzielne, koteczki ;)

    OdpowiedzUsuń