Maciek i Tośka pojechali na działkę, ja zostałem w domu, aby pilnować Luśki, żeby czasem domu nie rozniosła :))
Maciek po spacerze i zapoznaniu się z terenem postanowił odpocząć.
Tośka, jako że młodsza, miała więcej wigoru, zwiedzała całą działkę.
A ja
z góry obserwowałem poczynania małej, a potem
wyczerpany zległem z Luchą na kanapie.
Wielkanoc :-)
-
*Wspaniałych Świąt Wielkanocnych ,*
*relaksu, wypoczynku i smakołyków,*
*oraz ...*
*duuuużo kocich baranków :-) :-) :-)*
*Pozdrawiamy :-)*
7 lat temu
Bardzo aktywnie sprzedzaliscie weekend. Lucek, czy ty siedzisz na plytach winylowych na szafie?
OdpowiedzUsuńAno tak sobie właśnie siedzę na tych winylach :))
Usuń