czwartek, 3 kwietnia 2014

Weekendowo

Maciek i Tośka pojechali na działkę, ja zostałem w domu, aby pilnować Luśki, żeby czasem domu nie rozniosła :))

Maciek po spacerze i zapoznaniu się z terenem postanowił odpocząć.

Tośka, jako że młodsza, miała więcej wigoru, zwiedzała całą działkę.


A ja

z góry obserwowałem poczynania małej, a potem

wyczerpany zległem z Luchą na kanapie.




2 komentarze:

  1. Bardzo aktywnie sprzedzaliscie weekend. Lucek, czy ty siedzisz na plytach winylowych na szafie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano tak sobie właśnie siedzę na tych winylach :))

      Usuń