środa, 18 marca 2015

A tymczasem

Mama Misia znalazła sobie nowego kumpla.


Kumpel o imieniu Wacek zasiadł sobie na krześle i ani myśli, aby sobie pójść. Mama Misia bardzo lubi siedzieć na kolankach, więc korzysta z usług Wacka.


  W wolnych chwilach rozkoszuje się krokusami

i wiosennymi iryskami.


A my w domu przy marchewce

toczymy regularne walki.

2 komentarze:

  1. Jeszcze chwila, jeszcze momencik i Wy będziecie siedzieć na tych kolankach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mama Misia to prawdziwa dama. A Wy jestescie straszne rozrabiaki ;) Tylko zachowywac sie grzecznie na dzialce i nie przekopywac grzadek prosze ;)

    OdpowiedzUsuń