czwartek, 28 grudnia 2017

Desant Mikołajów


Spóźniony, bo spóźniony, ale w końcu jest. Głupio tylko wyglądają bez śniegu.

 
W zeszłym roku było choć trochę. Może jeszcze i w tym spadnie. Czego sobie i Wam życzę, bo świat ładniejszy jest na biało :)
W domu też mamy Mikołaja. Trzęsie brzuchem i mówi: Ho ho ho, Merry Christmas. Ho ho ho, Happy New Year. Santa Claus się nazywa. Uwielbiam go.
Jak widać nie tylko ja.

 

1 komentarz: