niedziela, 3 marca 2019

I już marzec!



Czy wam też tak szybko czas leci? Bo mi, im jestem starszy, tym bardziej kalendarz pędzi, karteczek nie nadążam zrywać. I oto wiosna za progiem.


Choć i takie „kwiatki” dopiero co były.


Na działce porobili już porządki.


Nawet rozpalili ognisko, choć nie wolno. Cicho sza!


Teraz wszyscy czekają, aż zrobili się zielono, ale to jeszcze chwilę potrwa. Jak na razie stali mieszkańcy dopisują. Dzięcioł


łakomczuszka Niunia


Warsik i Dosia symetrycznie zajęci kocią toaletą


pojawiły się nawet... bobry, patrzcie, jakie precyzyjne temperówki.
 A my w domu dostaliśmy taki oto prezent.


Pierwszy w kolejce do wyczesu ustawił się Maciek. Zwinął się potem w kłębuszek i przespał ukontentowany pół dnia.


I tradycyjnie aktualna sentencja:

Pamiętaj, że im dalej w las, tym później wrócisz do domu.












1 komentarz:

  1. Oj zleciało nie wiadomo kiedy :) My się obudziliśmy, że mamy już 5 lat bloga :o Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń