Kiedy Maciek leżakuje pod parasolem na działce,
ja leżakuję w domu na kanapie.
Czasami to leżakowanie się przeciąga, więc muszę zmieniać pozycje,
bo trudno tak wylegiwać się w tym samym położeniu.
Zawsze zaś trzeba pamiętać przy leżakowaniu, aby się rozkładać i rozciągać dla higieny.
Ostatecznie można jak wujaszek pchać się do pudełka
albo zwijać się jak ślimak na skrawku koca,
tylko po co, skoro można po całości się wyciągnąć.
Wielkanoc :-)
-
*Wspaniałych Świąt Wielkanocnych ,*
*relaksu, wypoczynku i smakołyków,*
*oraz ...*
*duuuużo kocich baranków :-) :-) :-)*
*Pozdrawiamy :-)*
7 lat temu
Jak ładnie rozciągnięty kot :).
OdpowiedzUsuń