Zgłosiłem swój blog na konkurs Blog Roku 2010. Mam nadzieję, że wygram laptopa i będę mógł śmigać z wpisami wszędzie, gdzie będę, czy to na działce, czy w domu, czy... w kuwecie :))) Hahaha, no dobra, żartuję.
Tak czy siak, będę na bieżąco informował, jak sprawa się rozwija z tym konkursem. Na razie przyjmują zgłoszenia.
Cała walka zacznie się po Nowym Roku, jak mniemam.
Oto link do strony konkursu: http://www.blogroku.pl/lucekireszta,gwcg3,blog.html
Póki co mój brat Lolek się odezwał. Pochwalił się fotkami ze swoją kicią. Para z nich, że aż zazdrość bierze.
Moje chłopaki tulić się nie lubią, jak to chłopaki, a mama? Hmm, mama Misia też jakoś tak niekoniecznie, woli prychać, niż się tulić. Zdany zatem jestem na mizianie z moimi ludźmi. Też fajnie, ale wolałbym mieć swoją własną kicię, w którą mógłbym się tak wtulić i zapomnieć o tym wielkim mrozie na dworze. Ponoć marzenia się spełniają, może kiedyś, któż to wie.
Wielkanoc :-)
-
*Wspaniałych Świąt Wielkanocnych ,*
*relaksu, wypoczynku i smakołyków,*
*oraz ...*
*duuuużo kocich baranków :-) :-) :-)*
*Pozdrawiamy :-)*
7 lat temu
A może jednak namówisz któregoś kota domowego?... Urwis i Mały Kot lubią się i przytulić i "powalczyć"..., a mamie może trzeba dać czas?
OdpowiedzUsuń