poniedziałek, 23 maja 2011

Maciek story

Po działce spacerował sobie szpak.

Maciek ukryty w krzakach pilnie go obserwował.

Zdecydował się na atak, ale zanim dobiegł, po szpaku nie było już śladu.


Strasznie zawiedziony nieudaną próbą upolowania ptaka, zdecydował się poopalać.

Jednakowoż myśl o szpaku nie dawała mu spokoju.

Zdecydował zaatakować jeszcze raz. Tym razem wdrapał się na drzewo, na którym oprócz szpaka


spoczęła jakaś dziwna deska, której tam nigdy nie było.


Zaintrygowany ową deską zapomniał o szpaku. Okazało się, że to ludzie chcieli ułatwić Maćkowi wejście na dach altanki i zainstalowali deskę. No cóż, chcieli dobrze, wyszło jak zawsze. Maciek ani nie upolował szpaka, ani nie wszedł na dach, za to przepadł w nieznane na kilka ładnych godzin.

5 komentarzy:

  1. Maciuś z pewnością doceni zalety kładki na dach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A może ta deska gdzieś po drodze otwierała drzwi w inny, kotom tylko znany, wymiar?... :D...

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, jak ja lubię te foto-opowieści. Dziękuję.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. super blog ;)
    odwiedzcie nas :) troche opowiesci z kociego zycia ;) dopiero zaczynamy :)
    kroljulian.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Julian @ dodaliśmy twój blog listy i będziemy ciebie czytać. Fajnie , że nasza lista blogów o kotkach się powiększa:)) Życzymy powodzenia w pisaniu. Lucek i reszta

    OdpowiedzUsuń