Maciek jak zwykle pojechał na działkę. Hmm, wyraźnie jest faworyzowany!!! Wisiał na chudym drzewie niczym małpiatka Lori :))
Wyginał się, przeginał na tym drzewku,
aż w końcu
zległ na działkowej kanapie, a nasza pozostała trójca wylegiwała się w domowych pieleszach.
PS.
Misia oznajmiła, że niedługo spakuje walizki i wróci na łono natury. Ja myślę, że niedługo zrobi się naprawdę ciepło i ludzie wezmą mnie na kilka dni ze sobą na działkę z noclegiem. Uwielbiam nocne wyprawy w nieznane, tropienie nocnych stworków i niesłuchanie się ludzi. To takie... kocie. Czyż nie?
CLOVIN II Septon .... to jest TO w kocim swiecie ...
-
... w swiecie kotków czyścioszków i ich ludzi.
Kotki to najczyściejsze zwierzaki pod słońcem - dbają o to same.
Ale .
Człowiek musi dbać o czyste legowiska...
8 lat temu
Czyli generalnie zwisająco z lekka ;)... :D.
OdpowiedzUsuńO tak, to dokładnie w kocim stylu :-)
OdpowiedzUsuńOjej! Biedna Misia - naprawde chce wracac do zimnej dzialki? Przeciez w domku tak milo, cieplo, przytulnie, poscielowo, i miseczka pelna i ludzie poglaszcza za uszkiem ... Nie ma po co wracac..
OdpowiedzUsuńA może Misia po krótkim pobycie na łonie natury zatęskni za domowymi pieleszami? No bo gdzie jej będzie tak dobrze jak nie u Ciebie Lucku?
OdpowiedzUsuńMiziaczki dla Ciebie i reszty futerek