poniedziałek, 4 czerwca 2012

Codzienność

Pogoda nie sprzyja... niczemu, toteż robimy to, co jest zgodne z pogodą. A więc WYLEGUJEMY się.

Tośka w nowo nabytym pudełku,

Maciek w starej budce,

ja jak zwykle w moim ulubionym tunelu, a wujaszek Rudy na koszu.

Można by rzec, dzień jak co dzień. Mamy jednak nadzieję, że ta codzienność lada moment odmieni się... na lepsze.

3 komentarze:

  1. Właśnie - czekamy na lepszą pogodę - moje koty - też się tylko wylegują

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna ta wasza codzienność :-)
    Też bym sobie poleżała...

    OdpowiedzUsuń
  3. Skromnym zdaniem Psiakotów, Tośka ma najlepsze lokum :))

    OdpowiedzUsuń