czwartek, 29 czerwca 2017

Wspomnienia z wakacji



Na wakacje, czyli na działkę, jeździliśmy co roku. Tak to wyglądało.
Moc wrażeń, moc wspomnień. 

Wieczorne podchody
 "Nocne latarenki"


Chwila relaksu wśród bujnej zieloności




albo podniebna wspinaczka


Ucztowanie z Ukochaną Mamą


Drzemka z mamą Misią, której też już nie ma :(


Nowe znajomości


Wspólne z Tośką stróżowanie: dzienne i wieczorne




I wreszcie... polowanie
  A po nim błogie odpoczywanie
Zbliżamy się do sedna. Niestety, na działce po jakimś czasie odbierało mi rozum i nie można się było mnie dowołać. Wreszcie któregoś razu matki powiedziały: "Dość. Bo zdziknie i sczeźnie". Może i miały rację, chyba nie chciałbym sczeznąć.


I tak oto mam SZLABAN na wyjazdy :(( A szkoda. Pomógłbym i wszystkiego dopilnował.











2 komentarze:

  1. No i wszystko jasne ;-)
    Szkoda że już nie możesz jeżdzić na działeczkę, ale lepsze to niż żebyś miał zaginąć , czy zdziczeć.
    Piękne wspomnienia zwłaszcza z ukochaną Mamą ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie będzie w tym roku żadnych przygód? Szkoda, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń