niedziela, 14 stycznia 2018

Z nowym rokiem... starym krokiem


Wiecie, to chyba ściema jest, że z nowym rokiem coś się zmienia. U nas nic się nie zmieniło. Barłożymy się jak wcześniej.
 
Grzejemy kocie kości.
Czasami, jak nam się chce, pomagamy (choć podobno bardziej przeszkadzamy).

W kuchni
na półkach
w szufladach
na szafkach.
Obserwujemy wróbelki zza kraty.

Na działce też nic nowego. Stołówki działają. Dla kotów,
dla ptaków.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz