czwartek, 2 września 2010

Jesień?

Pogoda typowo jesienna, nie sprzyja wyjazdom na działkę. Czekamy z utęsknieniem na powrót lata, aby móc pohasać wśród kwiatków. Póki co się wylegujemy.
Ja odkryłem całkiem fajną krainę zwaną Szuflandią. Mała bo mała, ale własna, że tak powiem.

Najpierw trzeba trochę w niej pokopać, aby się wszystko dobrze ułożyło, a następnie ułożyć się do snu. Łatwe, co nie?
A jak się już tak dobrze wyśpimy, to np.oglądamy, najczęściej ja, bo jestem telemaniakiem, telewizor. Ostatnio wpadł mi w oko taki śmieszny wąsaty facecik. Wręcz nie mogłem się na niego napatrzeć.
Najbardziej chyba intrygowały mnie te białe wąsy, zupełnie jak moje :)


Ciotka podarowała nam kocyk, taki piękny czerwony, podobny do czarodziejskiego chodniczka. Też lubię na nim leżeć i nawet pozwalam innym kotom, aby sobie czasami na nim poleżały. Ale rzadko.


I tak nam płyną dni w oczekiwaniu na powrót lata.

2 komentarze:

  1. Ojjjjj,chyba będziecie dłuuuugo czekać!!!:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie i niezwykle wytwornie wyglądasz na tym królewsko czerwonym kocyku, Lucku :)

    OdpowiedzUsuń