niedziela, 6 lutego 2011

Przedwiośnie

Powietrze pachnie jakby już wiosną, słońce świeci, ptaszki ćwierkają, a my koty się cieszymy, bo wiosnę w przebłyskach słońca widzimy.

Ja swoim zwyczajem wspinam się po kracie, obserwując to i owo z góry.

Jak i gdzie tylko się da, wygrzewamy swoje futra w promieniach słonecznych.

Nawet mama Misia chyba wiosnę zwąchała, bo wyszła spod biblioteczki i zaczęła grać w piłeczkę,


bawić się w berka i 






pozwoliła wujaszkowi Rudemu na wspólny posiłek. Coś  musi być w powietrzu :)) No i ta trawka!  Zielona, soczysta i smaczna, wspomnienie, albo raczej przypomnienie o tym, co już za chwilę będzie na działce.

2 komentarze:

  1. Dzień dobry! :-) Bardzo bym chciała wpisać Lucka i resztę na listę kocich blogów, o tutaj: http://kotlownia.blogspot.com/. No ale pytam najpierw grzecznie o zgodę... :-))) Dopisywać?... :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lucek będzie zaszczycony wpisaniem na listę kocich blogów:))

    OdpowiedzUsuń