To ja Tosia, Lucek grzeje się na kaloryferze, a ja myk i jestem przy kompie.
Słuchajcie, Sajgon jakiś czy coś, zimno potwornie. Kłaki, czyli sierść, mi się elektryzuje, nie dość, że wyglądam jak przez okno, to jeszcze ludzie czochrać mnie nie mogą, bo strzela. Masakra jakaś.
Z drugiej strony patrząc, fajnie jest, bo przychodzą do nas ptaszki.
Uwielbiam na nie paczeć :) Czasami zastanawiam się, co ja pacze? Słonina, ziarenka i pusto, ale z czasem przylatują. Hitem tygodnia jest przyjazd madame działka Misia. Słyszałam, że to jakaś powinowata Lucka, ale nie sądzę, prycha na niego tak samo jak na wszystkie inne koty. Szok po prostu.
Leży na poduchach i prycha.
Zaglądam tam czasem i nadziwić się nie mogę. Po co prycha? Jeść ma, pić ma, mizianki ma, to po co prycha?
Ja tam wolę nie wchodzić jej w drogę, tylko pytam, czego ona paczy, kiedy ja pacze, i uciekam... do Lucka albo wujaszka, ewentualnie do Maćka. Oni fajni są i tacy miękcy i przytulić się można.
Ależ się rozpisałam, muszę lecieć, zanim Lucek się zorientuje, że pacze i pisze na jego blogu. Tak czy siak, masakra. Byle do wiosny człowieki.
CLOVIN II Septon .... to jest TO w kocim swiecie ...
-
... w swiecie kotków czyścioszków i ich ludzi.
Kotki to najczyściejsze zwierzaki pod słońcem - dbają o to same.
Ale .
Człowiek musi dbać o czyste legowiska...
8 lat temu
Tośka wymiatasz!!! Co ja pacze!!!! :))byle do wiosny :))
OdpowiedzUsuńładna ta czarna pisarka :-)))
OdpowiedzUsuńMy też czekamy wiosny ...
i wypaczujemy jej ;)... Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńTośka! Oświeć mnie proszę taką "nieobyłą w świecie" - o co chodzi z tym "paczeniem"?
OdpowiedzUsuńBo czuję się zupełnie niedouczona :)
Pozdrawiam mrucząco
"O paczeniu" pacz:
OdpowiedzUsuńhttp://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,10861361,Memotechnika__co_ja_pacze_.html