sobota, 6 listopada 2010

Listopadowo

Pogoda wyjazdom na działkę nie sprzyja. Teraz na działce rządzą:

łosie

sikorki

i chochoły.

My siedzimy  w domu, ale się nie nudzimy... jeszcze.
Chowamy się po szafkach


albo wywlekamy z kosza ludzkie ubrania i po nich się tarzamy


lub puszczamy wodę w łazience.


Oczywiście wszystko to robimy pod nieobecność ludzi.
Gdy oni wracają, my się grzecznie bawimy


tudzież na drzewku sobie wisimy. Jak przystało na dobrze ułożone koty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz