czwartek, 21 stycznia 2010

Był sobie konkurs


II etap konkursu na najlepszy blog zakończony. Nie przeszedłem do następnego etapu, ale to nic, i tak jestem z siebie dumny, bo na 1304 zgłoszone blogi w mojej kategorii zająłem 120. miejsce. Chciałem wam zatem podziękować za te smsy, co wysyłaliście na mnie :))
Dzięki udziałowi w konkursie zyskałem wielu nowych czytelników. Zaglądają na mój blog z różnych części Polski i nie tylko. Fajnie.
Będę starał się pisać częściej, ale....... jak tu pisać, kiedy zima taka ostra. W domu siedzimy i się potwornie nudzimy. No dobra, w większości to śpimy, ale jak już się obudzimy, to dajemy popalić tym naszym ludziom. Nauczyłem się przynosić im zabawki pod nogi, aby się ze mną bawili. Czasami to działa. Rzucają wtedy piłeczki albo kręcą linką, a my z Maćkiem skaczemy i gonimy.
Jak już pisałem poprzednio, lubimy się bić i chuliganić. Jak sobie za dużo pozwalamy, to ludzie sprowadzają nas do pionu. Ostatnio podarłem prześcieradło, ale jakoś obyło się bez awantury. No bo to tak niezupełnie moja wina była. Ot, pazury się w prześcieradło wdały i wyjść nie chciały, a ja się spieszyłem, bo usłyszałem, że Maciek myszką się zabawia, no to chciałem też i tak jakoś wyszło, że się prześcieradło podarło. Dzisiaj zabawiałem się obrusem, ale obyło się bez szkód. A i na firance się trochę pobujałem, bo sikorka przyleciała do słoninki, a ja chciałem ją z bliska zobaczyć. Na szczęście też jej nie podarłem. Uff. A tak w ogóle to oprócz nudy czas jakoś leci. Jednym słowem, oby do wiosny.

1 komentarz:

  1. Kotecek i tak jesteś cacy. Ja tes niepsesiedłem ale chciałbym gziechotę lub piluski, bo mamusia i tatuś mają jus latopia ;D

    OdpowiedzUsuń