środa, 17 lutego 2010

Dzień kota

17 lutego obchodzimy Światowy Dzień Kota.
W tym dniu to my koty jesteśmy najważniejsi. Właściwie to jesteśmy najważniejsi 365 dni w roku, ale dzisiaj wyjątkowo. Dzisiaj ludzie będą nas miziać dłużej niż zazwyczaj, kupią nam lepsze jedzenie, a może i jakąś zabawkę.
Wiemy, że nie jesteśmy lubiani przez część społeczeństwa, ale to już ich strata i świadczy jedynie o nich. My jesteśmy wyjątkowi. Dumni, niezależni i chodzący własnymi drogami. Nie dajemy się szkolić ani formować wedle zachcianek naszych ludzi. Prawda jest taka, że to ludzie przystosowują się do nas, a nie my do ludzi. Niestety, nie wszystkim odpowiada taka nasza wolność i wybierają....... psy. Ja osobiście do psów nic nie mam, w końcu mam w domu naszą Maggie, która właśnie skończyła 14 lat.


Po prostu wolę omijać je z daleka, bo tak dziwnie pachną i w ogóle. Rudasek, znaczy mój wujaszek, jest wprost zakochany w Maggie i nie ma dnia, aby się z nią nie miział, o ile mizianie z psem jest możliwe. Nawet Maciek lubi się o nią ocierać, nie wiedzieć czemu, ale ja w to już nie wnikam. Ja zachowuję dystans, jak przystało na kota.
Koty są z natury nieskromne i jeżeli zasługują na zachwyt i pochwałę, to się tym chwalą. Ja też się pochwalę. Otóż z okazji naszego święta TVP Info pokazała po raz kolejny moje zdjęcie i poinformowała telewidzów, że jestem kotem, który codziennie ich z uwagą ogląda.




 
Z uwagą czy bez, rzeczywiście ich oglądam, bo moi ludzie nie chcą przełączać na inne kanały  z obawy, że będę ganiał za paskami i pokaleczę ich telewizor pazurami. W końcu na to mam pazury. Czyż nie?

A teraz prezent - slide show dla ludzi :))





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz