Przeglądałem gazetę i natknąłem się na artykuł, że niby "burasy" lepsze od "rudasów" są.
No przecież każdy szanujący się rudas zdenerwowałby się, czytając takie rzeczy. To i ja lekko się zacietrzewiłem i z gazetą rozprawiłem się jak trzeba.
A że drzeć się średnio gazeta owa chciała, to pomyślałem, że namiot z niej dobry być może.
Ale i namiot okazał się do bani, bo tylko głowę mogłem schować, to już ci tę gazetę na drobny mak rwać postanowiłem.
Gdy odgłos klucza w drzwiach usłyszałem, szybko pod koc się schowałem, coby ludzie nie widzieli mnie w akcji niszczenia ichniej gazety.
Chciałem burasa Maćka wrobić w ten bałagan, ale cwaniak mnie z koca zwalił, sam się na niego położył i gdy ludzie do pokoju weszli, udawał, że mocno śpi.
A może ten artykuł miał rację, że burasy to lepsze cwaniaki są? Ech, nieeeee.
Wielkanoc :-)
-
*Wspaniałych Świąt Wielkanocnych ,*
*relaksu, wypoczynku i smakołyków,*
*oraz ...*
*duuuużo kocich baranków :-) :-) :-)*
*Pozdrawiamy :-)*
7 lat temu
Burasy to faktycznie są cwaniaki, ale widzę, że rude koty bardzo lubią udawać, że ich nie ma pod kocami... Zapraszam na blog Ryszarda: www.pamietnik-kota.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuń