środa, 18 listopada 2009

Instrukcja

Słyszałem tu i ówdzie, że ludzie miewają problemy ze spaniem. Dziwi mnie to wielce i nie jestem w stanie zrozumieć, jak to możliwe. Ja takich problemów nie mam. Mogę spać zawsze i wszędzie. A że jestem dobrym małym kotkiem, to postanowiłem podzielić się kilkoma bezcennymi radami jak spać, aby się dobrze wysypiać.
Na początek potrzebne jest wygodne łóżko, najlepiej na poziomie podłogi.

Gdy już takie mamy, kładziemy się na lewy bok,
potem przekręcamy się na prawy bok.
Gdy wkraczamy w fazę snu głębokiego, kładziemy się na plecy

i się wietrzymy, czyli wentylujemy. Taka poza jest niezbędna wręcz do uzyskania najwyższej fazy snu i pełnego relaksu.
Nie możemy zapomnieć o odpowiednim ustawieniu głowy. Głowa wygięta w lewą stronę wraz z maksymalną wentylacją brzuszka jest gwarantem całkowitego odpłynięcia do krainy marzeń.

Dla bardziej wtajemniczonych proponuję pozycję z zakrywaniem ust lewą łapą, znaczy ręką. Jest to pozycja prowadząca do osiągnięcia szczytu kociego spania, czyli fazy zwanej "nie ma mnie tu".

W fazie tej wyróżniamy pozycję zwaną dotykaniem nosa o podłogę

i pozycję zwaną dotykaniem głowy o podłogę. Obie te pozycje są wprost niezbędne w porządnym wysypianiu się.

Kolejna faza to faza błogiego wylegiwania się, czyli przebudzania.
Po tak wytrawnym śnie zawsze jesteśmy zwarci i gotowi stawić czoło kolejnemu wyzwaniu, jak choćby wyglądaniu przez okno


czy praniu się z wujaszkiem Rudym.
Mam nadzieję, że ta szybka instrukcja wysypiania się znajdzie zastosowanie w waszym ludzkim życiu.

1 komentarz:

  1. Rewelacja! Dziękuję, Lucek. Jeszcze dziś wypróbuję. Tylko powiedz swoim wujaszkom, żeby mi nie przeszkadzali w eksperymencie.
    Twój Człowiek

    OdpowiedzUsuń